Przez około pięć miesięcy pilnują ich na łąkach w górach kirgiscy kowboje. Każdemu towarzyszy jeden lub dwa psy. Są to zwykle młodzi ludzie, a praca jest sezonowa.
Od czasu do czasu, konno zjeżdżają do wiosek, by uzupełnić zapasy żywności innej niż mięso czy mleko. W górach "stawiają tymczasowe domy" blisko miejsc, w których pasie się stado. Z założenia są to więc domy "mobilne". Z daleka wyglądają interesująco ... Na górce już tylko szkielet domu, u podnóża jeszcze kompletny dom ...
Z bliska jest trochę bardziej hmmm surowo?
Niewątpliwie, obok mięsa, kirgiscy kowboje spożywają niezwykle duże ilości alkoholu i środków przeciwbólowych, co widać po pozostawionych śmieciach. Natomiast kości układają dość fantazyjnie. Pytanie po co?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz